Potrzebujemy:
- 300 g mieszanki mąk bezglutenowych (gotowej mieszanki lub przygotowujemy ją sami np. z mąki ryżowej, mąki Teff , mąki gryczanej lub innych) lub w klasycznej wersji mąki pszennej
- szklanka cukru brązowego lub pół szklanki ksylitolu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- niepełna łyżeczka extraktu waniliowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- pół łyżeczki mielonego imbiru
- pół łyżeczki soli
- 150 ml oleju
- 4 jajka
- 600 g puree z dyni, czyli 1 średnia dynia
Wykonanie:
Musimy zacząć od przygotowania puree z dyni. Pierwsze myjemy naszą dynię, odcinamy ogonek i przecinamy na dwie części. Wyjmuje pestki z obu części, które następnie układamy skórką do góry na blasze. Nagrzewamy piekarnik do 200°C i wkładamy dynię na 45 minut. Po upieczeniu, studzimy i blendujemy.
Kolejny krok to wymieszanie suchych produktów - mąki, proszku do pieczenia, sody, imbiru, cynamonu, soli. Ubijamy całe jajka z olejem, cukrem, extraktem waniliowym. Dodajemy powoli mąkę z dodatkami. Gdy uzyskamy już jednolitą masę, dodajemy dynię, mieszamy i przekładamy na blachę. Wkładamy do nagrzanego piekarnika nagrzanego do 200°C na ok. 40 minut. Po tym czasie polecam wykonać "test wykałaczki" - po wbiciu w ciasto powinna być sucha, co oznacza gotowe ciasto. Po zakończeniu pieczenia powinniśmy zostawić ciasto w piekarniku do wystygnięcia.
Nie jest to trudne. Całość zajmuje ok. dwóch godzin, a urozmaici naszą dietę i pozwoli poczuć HOLOWEEN :) Mojemu ciachu w tym celu "zarysowałam" straszną, krzywą minkę;)
Kolejny krok to wymieszanie suchych produktów - mąki, proszku do pieczenia, sody, imbiru, cynamonu, soli. Ubijamy całe jajka z olejem, cukrem, extraktem waniliowym. Dodajemy powoli mąkę z dodatkami. Gdy uzyskamy już jednolitą masę, dodajemy dynię, mieszamy i przekładamy na blachę. Wkładamy do nagrzanego piekarnika nagrzanego do 200°C na ok. 40 minut. Po tym czasie polecam wykonać "test wykałaczki" - po wbiciu w ciasto powinna być sucha, co oznacza gotowe ciasto. Po zakończeniu pieczenia powinniśmy zostawić ciasto w piekarniku do wystygnięcia.
Nie jest to trudne. Całość zajmuje ok. dwóch godzin, a urozmaici naszą dietę i pozwoli poczuć HOLOWEEN :) Mojemu ciachu w tym celu "zarysowałam" straszną, krzywą minkę;)
Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń