Zapraszam na krótką recenzję!
Na punkcie torebek mam fioła. Uwielbiam! Mam kilka w swojej kolekcji, ale dopiero ta, którą tutaj pokazuję, jest z wyższej półki. Nie należy do tanich, ale też nie do zbyt drogich, ponieważ jest to chyba mega stary model! Upolowałam ją w TK MAXX za połowę ceny producenta. Fart?! 😉

Grayson jest idealną torbą na co dzień, która pełna jest eleganckich akcentów. Ma skórzane górne uchwyty i wyrafinowany wzór paska na ramię z przewymiarowanym łańcuszkiem oraz piramidowe ćwieki.
DETALE
WEWNĄTRZ
skórzana tabliczka z logo
dwie komory
kieszeń na suwak
brelok
ZEWNĄTRZ
skóra
zamek błyskawiczny
długi pasek
długi pasek
duże złote nity dekoracyjne
4 stopki do postawienia torby
CECHY
materiał: skóra, metal, materiał syntetyczny
wymiary: 30 x 22 x 14
waga: 0,7 kg
Używam torby od 1,5 roku. Jak dotychczas nie nosi ona żadnych śladów użytkowania, a przyznam że zbytnio o nią nie dbałam w trakcie noszenia. Była ze mną na wielu wojażach, w kilku samolotach. Wciąż wygląda jak nowa.
Ten model torebki nie jest już dostępny w regularnej sprzedaży.
I ostatnie zdanie: CZY WARTO KUPIĆ?
Myślę, że TAK! Jestem zadowolona i kupiłabym ponownie.
Dziękuję za przeczytanie!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz