Cześć! Jak Wam mija ostatni dzień tygodnia? Kolejny tydzień, jakby uciekł mi przez palce, nie wiadomo gdzie...a w kalendarzach na dziś
W kosmetycznym Kalendarzu adwentowym okienko numer 9, skrywało już trzecią szminką z serii Amaizing. Nie jestem pewna koloru, ponieważ szminki są zapakowane w inne opakowanie niż standardowo, bez podanej nazwy koloru. Nie znalazłam na stronie Producenta pasujących odcieni, ale jest to bliski odcień do brzoskwiniowego, coś pomiędzy "The One" a "Bliss". Trudno jednoznacznie określić, tym bardziej, że zdjęcia oglądane na monitorze mogą lekko przekłamywać. Nie mniej jednak, pierwszy rzut na usta - i stwierdzam, że nie jest to mój kolor.
Czy wysyłamy tradycyjne kartki świąteczne?
Dobre pytanie?!
Ja wysyłam, ponieważ ta tradycja, wydaje mi się, że sprawia wielu osobom radość, jest dawną wersją SMS'ów czy e-mail'i, a poza tym sama uwielbiam dostawać kartki z życzeniami bożonarodzeniowymi ♥️
Od kilku lat staram się robić je samodzielnie. Gdzieś głęboko we mnie siedzi artystka (mimo, że nie zbyt umie rysować itd.), więc staram się co roku zrobić, coś co będzie miało unikalny charakter.
W tym roku zainteresował mnie już nieco zapomniany, po dużym boom'ie - filc. Papier kupuję w sieciach sklepów, które mają po mojemu "wszystko i nic" - w Szkocji (także w całej UK) jest dla mnie takim "Paundland", potocznie zwany "Funciak". Dorwałam tu dobrej gramatury papier, już pocięty na odpowiednią wielkość i z kopertami w zestawie. Filc podobnie. W polskich warunkach, to wszytko można znaleźć na allegro, Gumtree, olx lub po prostu w większych, sieciowych sklepach. Do tego ozdoby, jakie mamy lub sobie wymyślimy. Myślisz, że nie potrafisz? NIEPRAWDA! MASZ TALENT! Trzeba tylko chcieć! Ja nie potrafię rysować. Dlatego wykorzystałam stemple i gotowe naklejki. Więc - do dzieła!
Wysyłacie kartki? Kupujecie gotowe czy podobnie jak ja, tworzycie je sami?
"Werka tu i tam" jest dla Was, gdy szukacie inspiracji na zrobienie czegoś z niczego. Bardzo kreatywne miejsce w sieci! Weronika, autorka Bloga tworzy piękne rzeczy i chętnie się nimi dzieli. Szczegóły na jej stronie.
"Versjada" to miejsce, którego właścicielka uwielbia się śmiać. Na tym Blogu znajdziemy recenzje kosmetyków, trochę z życia w Szwecji, gdzie mieszka Emilia, DIY oraz różne porady z życia wzięte. Ponadto Autorka ma pięknego Psa, "czarnobylską chihauhau'e", jak to mówi o swoim Leonardzie 😄
Lubicie zwiedzać? A lubicie Francję? Jeśli tak, to koniecznie zajrzyjcie na "Chez la petite Polonaise". Znajdziecie tu niesamowite fotografie z najciekawszych (prawie nigdy nie pokazywanych w przewodnikach) miejsc na południu Francji. Liczne ciekawostki z życia w tym Kraju, przemyślenia z punktu widzenia emigracji i wiele innych. Aktualnie na stronie trwa konkurs, więc zerknijcie 😉
🔼🔽🔼🔽🔼🔽🔼
Piątek! Możemy już powoli zacząć odpoczywać po całym tygodniu.
Do zobaczenia w kolejnym dniu odliczania 😉
gdybym tylko miała trochę więcej czasu!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, bardzo pomysłowe z tym filcem :)
OdpowiedzUsuń