Kto powiedział, że oliwka to kosmetyk tylko dla niemowląt i dzieci? Jeśli ktoś taki się znalazł, oznajmiam, iż racji nie ma 😏
Oliwka dla suchej skóry bywa produktem idealnym. Długo zajęło mi znalezienie takiej, która dobrze i szybko się wchłania, jest bezzapachowa i nie brudzi ubrań. Już dawno temu, dokładnie 4 buteleczki temu, przypadkowo w małej drogerii, znalazłam Oliwkę do ciała z betuliną firmy Sylveco (KLIK).
W składzie znajdziemy olej sojowy, olej ze słodkich migdałów, oliwę z oliwek, olej słonecznikowy, wosk pszczeli, betulinę (czyli ekstrakt z kory brzozy) oraz witaminę E. Cała ta mieszanka ma delikatną, żelową konsystencję. Idealnie łagodzi zaczerwienioną skórę, zapobiega utracie wilgoci co jest ważne, jak podkreśla Producent, przy objawach atopowego zapalenia skóry. Oliwka jest hypoalergiczna, bez konserwantów i przebadana dermatologicznie. Ponadto jest wyrobem polskim i naturalnym.
Kosmetyk ukierunkowany na pielęgnację skóry dzieci od pierwszego miesiąca życia, ale również idealnie sprawdza się na moją mega suchą skórę i łagodzi np. rogowacenie okołomieszkowe. Używany jeszcze na lekko wilgotną skórę zaraz po kąpieli, nawilża i zmiękcza. U mnie stanowi idealną bazę pod dalszą pielęgnację skóry ciała.
Opakowanie ma pojemność 200 ml. Cena 28,50 zł. Wystarcza mi przy codziennym użyciu na około 1 do 1,5 miesiąca.
Jestem dużą fanką kosmetyków od Sylveco. Ta oliwka to kolejny, który sprawdza się u mnie idealnie. Znacie produkty Sylveco? Jeśli tak to które z nich skradły wasze serca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz