PAŹDZIERNIK 2017'
Kolejny szybki miesiąc tego roku. Było u nas wiele spacerów. Był pierwszy raz nad morzem. Mam nadzieję, że uda mi się zarazić miłością do niego, moją Córkę 😊 Były misiowe zakupy. Było także wiele dni spędzonych w domu z racji deszczu i wiatru. Był także katar u wszystkich domowników! Noce nieprzespane. Noce, w które w jakimś stopniu ratował nas Szumiś (w dalszym ciągu jednak nie wiem na kogo on rzeczywiście działa? Pana Męża czy Małą Pannę?!).
A dziś w zadumie, zaczynamy listopad!
Udanego miesiąca!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz