sobota, 11 kwietnia 2015
lubię szary!
Lubię ten kolor. Dlaczego?
Wiadomo nie od dziś, że wszystkie wydarzenia w naszym życiu nas kształtują, spotkani ludzie wywierają na nas większy lub mniejszy wpływ. Każdy dzień coś w nas zmienia, coś wnosi, mimo, iż wydaje się nam bez znaczenia. Myślę, że zmiany są dobre, każdy ich potrzebuje, choć może jeszcze tego nie wie :)
Sięgam w zasoby pamięciowe.... 2002/2003 rok, dawno temu...w czasach mojego Gimnazjum, poznałam (z widzenia) fajnego chłopaka. Fajny to znaczy mega przystojny, wysportowany, ciemna karnacja, zawsze fajnie ubrany, rok starszy, ale niższy ode mnie i bardzo nieśmiały.. Mimo aranżowania mnóstwa "przypadkowych" sytuacji, nie udało mi się go poznać tak osobiście. Nie odważyłam się nigdy do niego podejść.. Właśnie ten "Piękny Malutki" (taka ksywka Mu przypadła:)) ubierał się zazwyczaj w szare, grafitowe, zwał jak zwał, dla mnie SZARY, dres. Miał też szary plecak..i jak tak teraz myślę, zamykam oczy i widzę to ;)
Takie niby nic. Następnie byli inni. Jednak ten SZARY jakoś mi został..
Przez ok. 3 lata ubierałam się na czarno. Początkowo byłam z tego powodu zachwycona. Przeszło mi. Od roku idę w kolor i znów wracam do szarości, ale w połączeniu z innymi kolorami.
Ktoś pomyśli: ona tu będzie pisać o jednym kolorze? Nie. Będzie tu wielotematycznie. Inspiracją jest życie, czyli będzie czasem tego sporo..
Nowy Post - w każdy Poniedziałek!
Pozdrawiam,
aga
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz