sobota, 5 grudnia 2015

#5 Ogrzejmy się:)





W Szkocji zrobiło się naprawdę zimno... Wszyscy spóźnieni. Na ulicach samochody poruszają się z prędkością 30 km/h. Spadł śnieg i to tylko ok. 3 cm?! Jak szybko spadł tak szybko znikł, bo pada deszcz... Taka szkocka zima. Ciekawa jestem co by zrobili, gdyby zobaczyli naszą polską zimę:)

A ja w ciepłym domu i spędzam sobotnie przedpołudnie przed TV, a przede mną na stoliku kilka zapachowych świec. 

Świece od kilku lat są coraz bardziej popularne. Z czasów mojego dzieciństwa nie pamiętam, żeby ktoś ot tak sobie w domu palił świece. Stało się to naprawdę modne i niemal każdy sklep proponuje nam całą gamę zapachów i kolorów. Prawdziwą furorę robią "Yankee Candle". Zgadzam się, że są świetne, ale cena to ich jedyny minus.. 









Na Święta chcę kupić średniej wielkości jedną lub dwie sztuki. Kupiłam w ostatnich miesiącach kilka zapachów takich małych, dla znalezienia tego odpowiedniego i mam problem.. Wszystkie mi się podobają! 
















Nie mam pojęcia, który zapach wybiorę. Który Wam się podoba najbardziej? Powyżej "tania" wersja dużej świecy zapachowej, ale już niestety nie pachnie jak Yankee.

Wieczorem wybieram się na kolację do restauracji, bo dziś mamy 5 grudnia, dla mnie taki trochę wyjątkowy dzień w roku :)

Miłej soboty:*

   aga


*wpis niesponsorowany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz