poniedziałek, 25 maja 2015

Dieta?!

Gdy ktoś mówi: JESTEM NA DIECIE, od razu mam w głowie: "zaś się odchudzasz?!". A Wasza pierwsza myśl w takiej sytuacji? 

Nigdy nie przypuszczałam, że ja mimo iż szczupła (ale jakaś oponka zaczęła rosnąć:)) będę musiała przejść na "jakąś" dietę. Od połowy stycznia tego roku z powodów zdrowotnych musiałam przejść na bezglutenową. Ostatnio dość modna, ale to dobrze ponieważ  ma to wpływ na ceny produktów wykorzystywanych tutaj. Im bardziej popularna, im więcej firm zajmuje się produkcją i dystrybucją tych produktów, ceny maleją dzięki większej konkurencji. Nie ukrywajmy..za mały bochenek chleba (10 kromek) 10 zł.?! Dla porównania duży "normalny" chleb można kupić za ok. 3-5 zł., zależy z jakimi dodatkami itp. Obecnie sytuacja na polskim rynku znacznie się poprawia. Jednak kilka, kilkanaście lat temu wyglądało to zupełnie inaczej.. Do niedawna było naprawdę mało miejsc, gdzie osoby cierpiące na celiakię czy alergię na gluten, mogły kupić coś do zjedzenia. To samo tyczy się wyjść do restauracji, na jakieś imprezy. 

Dieta bezglutenowa - Gluten Free Food

W jadłospisie jest zabroniony gluten, czyli występująca w niektórych zbożach mieszanina białek roślinnych gluteniny i gliadyny, który działa na niektóre osoby toksycznie niszcząc kosmki jelita cienkiego (mikroskopijne wypustki błony śluzowej odpowiedzialne za wchłanianie składników odżywczych). Glutenu jest najwięcej w pszenicy, więc jest on we wszystkim.. Inne zboża "zabronione" to m.in.: żyto, owies, jęczmień. 
Naturalnie wolne od glutenu sa kukurydza, ryż, soja, ziemniaki, amarantus, gryka, mięso, warzywa, owoce i wiele innych produktów. 

Objawów, sugerujących przejście na tą dietę jest wiele, ale często również celiakia czy alergie są bezobjawowe. Objawami są między innymi problemy żołądkowe podobne do niestrawności, uczulenia, alergie skórne oraz wiele innych. Dopiero specjalistyczne badania potwierdzają jej wystąpienie. Jeśli ktoś jest ciekawy szczegółów na ten temat odsyłam do strony Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej

Po ok. pięciu miesiącach na tej diecie, czuję się dobrze. Miałam problem z ciągle nawracającą alergią na skórze. Obecnie nie mam już śladu po niej. Nadal zostaję na diecie.

Na diecie bezglutenowej wbrew pozorom można naprawdę dobrze zjeść ;) Myślę, że w przyszłości pojawi się tu post z moimi sprawdzonymi przepisami. Obecnie jeszcze kompletuje te moje ulubione, choć muszę przyznać, że oprócz wprowadzenia innych zbóż w jadłospis niewiele zmieniłam, ponieważ już kilka lat staram się jeść zdrowo. Jednak moja miłość do "lays'ów"  solonych zostanie mi na zawsze:) 

Czy taka zmiana diety to jakiś problem dla mnie? Nie. Może dlatego, że wcześniej już wiedziałam jakie są tajniki ''bezglótenówki'' i znam mnóstwo osób, które od lat tak jedzą. A Wy również stosujecie w codziennym menu jakąś konkretną dietę? Musicie czy z wyboru?


Pozdrawiam i smacznego:)

aga















poniedziałek, 18 maja 2015

#Test: lakier do paznokci

Cześć!

W ciągu ostatnich dni trochę popróbowałam trzech nowych lakierów z Avon'u, z serii "Color Trend". Miałam już kilka lat temu chyba jeden lakier z podobnej serii, jednak wtedy jakoś mnie nie zauroczył. Nie był trwały, szybko się zdzierał. Od lat używam głównie lakierów z "Maybelline". Tym razem może to ciekawość i skusiłam się na trzy kolory: Scene, Rare, Juicy.



Cena każdego to ok. 6 zł. Blisko już do lata 2015', a że mój slogan od roku brzmi: "idziemy w kolor", więc pomyślałam: why not?!
Pierwszy jest w "szarym" kolorze. Wiadomo;)



Drugi to kolor pomiędzy beżem, a jasnym brązem.



Ostatni jest "owocowym" letnim kolorem:) 



Pomalowałam paznokcie w sobotę. Lakiery wytrzymały przygotowania obiadu i zmywanie naczyń. Poniedziałek w ciągu dnia również dały radę. Myślę, że za te pieniądze, taki produkt powinien wytrzymać do trzech dni.



Szczerze jestem trochę w szoku, ponieważ sprawdzają się wszystkie trzy świetnie. Po nałożeniu pierwszej warstwy musimy zaczekać aż dokładnie wyschnie. Po dwóch warstwach efekt jest naprawdę super. Chyba znalazłam coś naprawdę fajnego :) Z czystym sumieniem mogę polecić!!




Czy któraś z Was również używała jakieś lakiery z Avon'u? Jakie są Wasze odczucia? Czy jednak polecacie jakieś inne firmy? Podzielcie się w komentarzach swoimi "pewniakami":)


Udanego tygodnia:)

aga





 

poniedziałek, 11 maja 2015

Polecam

Cześć!

W dzisiejszych czasach, gdy niemal każdy z nas ma dostęp do internetu w pracy, domu i w zasadzie wszedzie z naszymi przeróżnymi urządzeniami mobilnymi, mamy dostęp do naszych ulubionych portali, stron, YouTube.

Dziś chcę polecić blogi i kanały na YT, ktore skradły moje serce. Tematyka jest bardzo zróżnicowana. Jestem kobietą więc zacznę od tych skupiających się na pielęgnacji naszej urody. Mam dom, dlatego nie omijam i tych tematów. Mam w domu Faceta, więc lubię samochody. Mam telefon, laptopa - jestem "gadżeciara"☺

Z przeglądu YT polecam dziś kanały, które dają mi niesamowitą porcję optymizmu i często zwracają uwagę na aspekty, o których nie miałam pojęcia. 

Pierwszą moją Ulubienicą jest Nissiax83. Aga prowadzi nie tylko ten kanał, ale również pisze bloga. Dzieli się z nami wszystkim co najlepsze w sferze kosmetologii, zdrowego trybu życia. Ta Dziewczyna bardzo mnie motywuje.

Kolejną niesamowitą Osobą jest FlorenceBeauty. Prowadzi kanał i bloga. Dziękuje Jej za polecanie kilku niesamowitych produktów i marek, które często mnie ratują☺

Od kilku już lat śledzę Lauretino. Blog o aranżacji. Niesamowite wyczucie smaku, powiew skandynawii i piękny styl vintage. Pokochałam wnętrza, które u siebie pokazuje.

Z serii moto kanałów śledzę kilka, ale największym ulubieńcem jest dla mnie AutoCentrum. Zachar i jego testy samochodów. Przez Niego totalnie inaczej patrzę na samochody niż kilka lat temu. Świetna robota!

W moich ulubieńcach dziś musi się również pojawić kanał Roberta Nawrowskiego. Telefony, aparaty i inne cuda techniki. Fajne spostrzeżenia rozwieją wątpliwości i pomogą znaleźć to, co szukamy.

Wszyscy robią coś z pasją. Zarażają Swoim optymizmem. Świetna robota.

Gorąco polecam na cały tydzień!!

aga






poniedziałek, 4 maja 2015

Pielęgnacja stóp i ciała

Cześć!

W tym tygodniu trochę o pielęgnacji stóp. Temat mocno na czasie, bo lato już blisko:) Szukałam już długo czegoś nowego. Potrzebuję kosmetyk, który dobrze nawilży stopy, ale nie będę czuć tłustego efektu. Od dwóch lat używałam jeden krem z Avon'u z serii "Planet Spa". Fajny i nadal lubię, ale zapach dość intensywny zaczyna mnie drażnić. 


Nowość jaką kupiłam ostatnio jest ze sklepu Holland and Barrett. Sklep jest bardzo popularny w Szkocji, zresztą chyba w całej UK. Jest z założenia ze zdrową żywnością, suplementami i organicznymi kosmetykami, chociaż nie należy do tanich, ale można dość często "wyrwać" coś naprawdę dobrego w super cenie.

Oglądałam, chodziłam, myślałam i w końcu się zdecydowałam na Scrub do stóp i krem do stóp (link powyżej) z miodu Manuka z serii "Dr Organic". Skład jest naprawdę dobry. Używam już trzeci dzień. Po pierwszym zastosowaniu już widziałam efekty. Skóra jest mięciutka. Mimo, iż testy są w trakcie już mogę powiedzieć --> Super! Koszt zestawu poniżej to ok. 65 zł, Nie mało w porównaniu do tego co używałam dotychczas, ale mam nadzieję, że było warto. 


Dbając o stopy musimy wiedzieć, że po umyciu i użyciu wszystkich peelingów, gdy suszymy nasze stopy należy zrobić to dokładnie. Wycieramy do sucha zwłaszcza między palcami. Gdy wcieramy w stopy krem, należy omijać również palce. Ponieważ w miejscach ciepłych i wilgotnych łatwo rozwijają się grzyby. Ważne by zapobiegać. O nasze stopy dbamy nie tylko przed "sezonem na sandały", lecz cały rok.  


Kolejną nowością jest u mnie peeling i płyn pod prysznic z nowej serii Fuji Green Tea ze sklepu "Body Shop".



Zapach jest bardzo przyjemny. Uwielbiam ich balsamy i masła do ciała, bo dają mojej skórze super nawilżenie. Staram się "wysmarować" całe ciałko co drugi dzień. Jest to efekt mojego ukrytego lenia:) 





Cena tych dwóch produktów: ok.70 zł (w ramach promocji!).

Pozdrawiam :)

aga



/Post nie jest sponsorowany. Produkty przedstawione zakupiłam za własne pieniądze./